Guest User
March 24, 2025
Już przy pierwszym spojrzeniu Hotel Sporting w Livigno zachwyca uroczym, alpejskim charakterem i gościnną aurą. Od wielu lat podróżuję i odwiedzam różne hotele, ale Sporting zdecydowanie wybija się na tle wszystkich – to najlepszy hotel, w jakim dotąd miałem okazję przebywać. Od momentu zameldowania czułem się tam bardziej jak wyczekiwany gość w domu dobrych przyjaciół, a nie jak kolejny anonimowy turysta. Wnętrza są przytulne i eleganckie, łącząc nowoczesny komfort z górskim klimatem, co od razu wprowadza w stan relaksu. Fantastyczna rodzinna atmosfera Atmosfera panująca w Hotelu Sporting jest po prostu niezwykła – ciepła, serdeczna i prawdziwie rodzinna. Hotel jest prowadzony przez wspaniałą rodzinę, która wraz z personelem dokłada wszelkich starań, aby każdy czuł się jak u siebie w domu. Pracownicy są zawsze uśmiechnięci, pomocni i autentycznie zainteresowani gośćmi; już pierwszego dnia poznali nasze imiona i upodobania. Dzięki temu przez cały pobyt towarzyszyło nam poczucie wyjątkowej troski o najdrobniejsze szczegóły – od rozmów przy kominku po drobne niespodzianki dla dzieci, które sprawiły, że czuliśmy się naprawdę dopieszczeni. Przepyszne i zróżnicowane jedzenie Jedzenie serwowane w hotelowej restauracji to absolutna uczta dla podniebienia. Każdego dnia byliśmy zaskakiwani przepysznymi i różnorodnymi daniami, które zadowolą zarówno miłośników kuchni włoskiej, jak i smakoszy szukających nowych doznań kulinarnych. Śniadania oferują bogaty wybór – od świeżych wypieków, przez lokalne sery i wędliny, po zdrowe opcje fit. Wieczorne kolacje to prawdziwy festiwal smaków: począwszy od tradycyjnych alpejskich specjałów, aż po wykwintne potrawy godne najlepszych restauracji. Wszystko przygotowane z najwyższą starannością i podane w elegancki sposób, a do tego jest karta win pozwalająca dobrać idealny trunek do posiłku. Nie sposób się tu nudzić kulinarnie – każdy posiłek był dla nas niezapomniany. Lokalizacja Hotelu Sporting to marzenie każdego narciarza i turysty górskiego. Obiekt położony jest tuż obok wejścia do gondoli Carosello 3000, co oznacza, że każdego ranka na stoki wyruszaliśmy dosłownie w kilka minut, bez męczących dojazdów czy dźwigania sprzętu na długie dystanse. Z okien naszego pokoju mogliśmy podziwiać ośnieżone zbocza i obserwować pierwszych narciarzy sunących po trasach od samego rana. Po całym dniu szaleństwa na śniegu docenialiśmy też bliskość hotelu – wystarczyło zdjąć narty i już byliśmy z powrotem w ciepłym lobby. Dodatkowym atutem jest fakt, że w pobliżu znajduje się przystanek bezpłatnego ski-busa do centrum Livigno, ale szczerze mówiąc rzadko z niego korzystaliśmy, bo większość atrakcji mieliśmy na wyciągnięcie ręki w hotelu lub tuż obok niego. Wszystko na miejscu – relaks po dniu na nartach Po intensywnym dniu na stoku w Hotelu Sporting czekał na nas zasłużony relaks, i co najlepsze – nie trzeba nawet wychodzić z budynku, by zaznać odrobiny przyjemności. Na miejscu dostępne jest znakomite centrum wellness, gdzie możn
Translate