Baltic Plaza Hotel Medi Spa

Ten hotel to jeden wielki skandal. O wszystko trzeba się prosić, o posprzątanie, o kod na wi-fi, o dodatkowe klucze, o czyste ręczniki, o papier toaletowy. Brak chociaż jednego małego talerza i widelca w pokoju. Brak szczotki do toalety. Woda w małych buteleczkach tylko pierwszego dnia, potem już nie, i nie wiadomo czy woda z kranu była do picia czy nie. Brak broszurki w pokoju na temat najważniejszych rzeczy w hotelu. Za każdym razem trzeba iść do recepcji i prosić się o posprzątanie pokoju. Pani w recepcji nie była zbyt pomocna ( taka blondynka). Na trzeci dzień po przyjeździe była tylko umyta toaleta w tempie błyskawicy, ale już nie było czasu na umycie umywalki, lub zmianie pustych mini buteleczek z szamponem lub ręczników. Niestety, nie było sprzątane przez 4 dni, potem panie przyszły o godzinie 16.30 i chciały odkurzać, jak moja starsza mama odpoczywała. Zapłata za potargany szlafrok-20 zł, nawet przy dziennych zabiegach w spa, trzeba było te 20 zł zapłacić. Wstyd, że to 4 gwiazdkowy hotel. Absolutnie nie polecam. Dobrze że nasz pokój był w nowej części i był ok. Stara część hotelu, przez którą przechodzić trzeba za każdym razem, straszy swoim brudem, plamami na wykładzinie i zapachem. Ta jedna gwiazdka to tylko i wyłącznie zasługa zabiegów spa, które uratowały ten hotel. Tak to by nie było żadnej gwiazdki. Nie polecam. Próbowałam nawet skontaktować się z panią direktor, żeby się coś poprawiło. I to się nie udało. Niestety, pobyt skróciłyśmy o 2 dni, chociaż było opłacone.