GrandHotel Tiffi

Отличный отель - отдых для всей семьи. Я лично, очень довольна массажистами - профессионалами своего дела. Крутые бассейны, в которых можно поплавать когда только вздумается, хорошие косметические процедуры - маски и массажи лица. Вкусный завтрак

wspaniały hotel. Przyjechaliśmy wcześnie rano, od razu zostaliśmy zameldowani, nie musieliśmy czekać na określoną godzinę. Śniadanie jest bardzo smaczne, okolica jest bardzo piękna, salon też nie jest wystarczająco zły. czyste pokoje i dobra obsługa. hotel zasługuje na uwagę!!!

Bardzo komfortowy hotel, przestronne wygodne pokoje, miła pomocna obsługa, ogromna sala zabaw z dużą ilością atrakcji, spora siłownia z dużą ilością półprofesjonalnych maszyn, brodzik, duże jacuzzi z chlorowaną wodą i sporej wielkości basen o głębokości 180 cm ze słoną wodą (trochę za głeboki). Kuchnia raczej smaczna, ale część dań jakby słabo doprawiona, dodatkowo dania kuchni tajskiej, smaczne ciasta. W TV m in. Canal + i HBO. Hotel od jeziora oddziela tylko deptak, przydałaby się na lato chociaż mała żwirowa plaża

To słaby 4* hotel. Spędziliśmy tygodniowy pobyt z 1,5 rocznym dzieckiem. I chyba jeszcze nigdy się tak nie wynudziłam. Poza tym wiele oczekiwałam od hotelu z 5* tymczasem pokoje jak i obsługa pozostawiała wiele do życzenia. Pokój przestronny, ale bez możliwości otwarcia okna, można je jedynie uchylić. Klimatyzacja wyłączyła się po pierwszym dniu i dopiero w recepcji Pani poradziła żeby przytrzymać przycisk przez ponad minute( podziałało ale nie było to oczywiste). Przesuwane drzwi do łazienki i brak odpowiedniej wentylacji w łazience. Łóżko z jedna podwójna kołdrą dla 3 osób, to w ogóle absurd. Sprzątanie bardzo słabe, pościel nie zmieniana, o wymianę ręczników trzeba było prosić (nie schły same ze względu na brak wentylacji). Panie sprzątające chyba specjalnie przychodziły dokładnie wtedy, gdy byliśmy w pokoju na te 20 minut, żeby po prostu zrobić to po łebkach. W ofercie pokoju jest express do kawy i 2 kapsułki powinny być codziennie uzupełniane, niestety tak nie było. Sam teren raczej nic ciekawego tym bardziej, że nie jest on odgrodzony od deptaka wokół jeziora, gdzie wszyscy mogą wejść. Tiffilandia, super miejsce dla dzieciaków, natomiast rodzice mogą tam utknąć na cały dzień. Baseny spoko, choć momentami bywało ciasno. Obsługa dość młoda, mało doświadczona i nie na poziomie 5* hotelu. Jedzenie dość monotonne, codziennie to samo, pani robiła w kółko gumowate pancakes lub suche bajgle na ciepło. Kolacje tu polecamy dania kuchni tajskiej. Nigdy tak często nie musiałam rozmawiać z obsługa hotelową, żeby dostać to co powinno być od razu. Jedyne co mogę pochwalić to restauracja Brasserie, w której codziennie jedliśmy wspaniałe kolacje i Spa ze świetnym masażem, ale to usługi dodatkowo płatne.

Z usług hotelu korzystaliśmy na urlopie 2022 roku, dwa połączone pokoje typu Superior. Hotel położony jest nieco na uboczu, z dala od ruchliwej ulicy i ciągów pieszych. Także parking został ulokowany nieco dalej, co sprawia, że nie dochodzą do nas odgłosy trzaskających drzwi samochodów. Wszystko to sprawa, że otoczenia jest ciche i spokojnie. W sąsiedztwie hotelu zlokalizowana jest plaża miejska, 5 min pieszo. Po drodze na plażę mijamy niewielką przystań, gdzie można wynająć łódź, także bez licencji (patentu). Także sam hotel posiada ofertę wynajmu łodzi. Dedykowana przestań znajduje się zaraz za hotelem. Obiekt ma już 8 lat, ale nie widać nadmiernego zużycia, zwłaszcza w pokojach. Jest naprawdę czysto, no może poza niewielkimi plamami na wykładzinach. Nasze pokoje posiadały jedne z najwygodniejszych łóżek, na których miałem okazję spać. Uważam to za jeden z największych atutów tego hotelu. Na uwagę zasługuje także cicha i czysta klimatyzacja, TV z polskimi kanałami, w tym HBO, itp. Minusem była jedna z łazienek (dostosowana do osób niepełnosprawnych). Prysznic nie posiadał żadnej kabiny, więc wszystko dookoła było mokre a przy umywalce nie było żadnej półki na kosmetyki czy szczoteczkę do zębów. Jedzenie to kwestia gustu, ale na pewno nikt głodny nie będzie. Śniadania są obszerne i każdy znajdzie coś dla siebie. Hotel oferuje obiadokolacje, które zaczynają się od 14 i trwają do 17. Uważam ten przedział godzinowy za bardziej trafiony, niż standardowe 17-20. Tiffilandia, czyli sala zabaw dla dzieci podzielona jest na dwie strefy w zależności od wieku dzieci. Dodatkowo dostępna jest kawiarnia, gdzie można zamówić wymarzony napój i spokojnie doglądać dzieci. Zaraz przy sali znajduje się wyjście na taras i zewnętrzny plac zabaw z miejscem na ognisko. Widok na jezioro gratis. Gry i zabawy organizowane dla dzieci nieco odbiegały od naszych oczekiwań a także harmonogramu, a niektóre były dodatkowo płatne. Hotel posiada strefę wellness. Baseny, sauny i siłownia usytułowane są obok sobie, co sprawia dość przyjemne wrażenia estetyczne. Siłownia, choć skromna powierzchniowo, posiada spory wybór dobrej jakości sprzętu. Na plus stół do ping-ponga, ale paletki wymagają wymiany. Obsługa hotelu była zazwyczaj miła i uprzejma, ale młodej załodze brakuje nieco doświadczenia i wyczucia.

Zacznę od minusów, bo było ich zdecydowanie za dużo, jak na hotel o tym standardzie: - Mini barek w pokoju w ogóle nie chłodził. Przywieźliśmy ze sobą jedzenie dla niemowlaka, z którego część musieliśmy wyrzucić, bo nie było jak go przechować w niższej temperaturze. - Animacje dla dzieci mogłyby być o wiele lepiej przygotowane. Cały dzień w zasadzie nic się nie działo. Każdy dzień był dokładnie zaplanowany, ale wszystkie aktywności przeprowadzane były bez żadnego przygotowania. Na przykład bitwa wodna rozpisana na dwie godziny trwała może 15 minut - każde dziecko dostało jajko z wodą, mogło je dodatkowo napełniać, ale jasne że każdemu po chwili się to znudziło. Warto dodać, że tego dnia było ponad 30 stopni i odrobina zaangażowania naprawdę pozwoliłaby na przygotowanie rewelacyjnej atrakcji. Kinder bal polegał na puszczeniu muzyki. Koniec. Animatorki wyglądały na bardzo sympatyczne, ale to młode dziewczyny i chyba nikt do końca nie powiedział im, co można by tu zrobić. - Pokój sprzątany był na odwal. Drugiego dnia syn zabrudził cała kołdrę piaskiem. Pościel nie została zmieniona. - Jak na hotel 5* wybór na śniadaniu marny i każdego dnia było dokładnie to samo. - Kawa z ekspresu w pokoju za 9 złotych, natomiast ta do przygotowywania z wrzątkiem nie była uzupełniana. Nic z powyższych nie zrujnowało naszego pobytu, ale płacąc 1000 złotych za noc naprawdę można spodziewać się czegoś więcej. Plusy: - Bardzo przestronny pokój. - Rewelacyjny taras. - Świetna lokalizacja. - Bardzo przyjemna sala zabaw. Genialny kącik dla maluchów. Roczniak i czterolatek byli bardzo zadowoleni 😊. - Przyjemna strefa SPA. - Nowoczesny wystrój.